Majówka za nami, ale to nie koniec wiosenno-letnich weekendów. Okazji do krótszych lub dłuższych wyjazdów na pewno nie zabraknie, dlatego warto opanować zasady pakowania i wypracować swoją strategię. W tym celu ważne jest przemyślane organizowanie pracy oraz czasu. Dzięki temu spędzające sen z powiek pakowanie plecaka lub walizki przestaje być problemem.
O czym myślisz podczas urlopu? Najczęściej o tym, co dzieje się w domu i w pracy, czy wszystko zostało spakowane, żelazko wyłączone oraz czy ktoś z rodziny nie potrzebuje przypadkiem Twojej pomocy.
Punkt pierwszy – prace koncepcyjne!
Aby urlop był udany, warto się do niego dobrze przygotować. Zwłaszcza, gdy jedziesz na niego większą grupą np. z rodziną lub przyjaciółmi. Wtedy może pojawić się mały kłopot: gdzie pojechać tym razem? Plaża, góry czy kraina tysiąca jezior? Podjęcie decyzji jest istotne i rzutuje na dalsze poczynania. W końcu i nocleg trzeba zorganizować, i transport przemyśleć, i zapakować odpowiednie ubrania.
Punkt drugi – pakowanie
Skoro już przy ubraniach jesteśmy – jak to zrobić, żeby nie mieć miliona walizek lub plecaków, móc swobodnie się przemieszczać, a jednocześnie zapakować i zmieścić wszystko to, co potrzebne?
Oto kilka pomysłów:
- Zrób dwie oddzielne listy: rzeczy potrzebnych oraz tych, które chciałoby się wziąć. Dzięki temu z łatwością ułożysz swój… niezbędnik!
- Walizka czy plecak – wybierz jeszcze przed rozpoczęciem pakowania. Ułatwi Ci to selekcję rzeczy.
- Wybierz ubrania, które szybciej schną i mniej się gniotą. To zawsze jeden problem z głowy!
- Jeśli już zapadła decyzja, to wyłóż plecak lub walizkę na podłogę i… zastanów się jeszcze raz, czy na pewno potrzebujesz wszystkiego.
- Zamiast brać pełnowymiarowe kosmetyki, poszukaj miniaturek – zajmą mniej miejsca, będą wygodniejsze w transporcie i na pewno lepiej sprawdzą się na wyjeździe!
- Poszczególne części garderoby możesz dodatkowo włożyć w foliowe torebki – w ten sposób unikniesz ich zabrudzeń i łatwiej będzie się rozpakować na miejscu. Pamiętaj też: małych torebek nigdy za wiele! Nie wiadomo co i kiedy może się przydać.
Po trzecie – strój na podróż!
Na tak zwaną cebulkę! Warstwy przydadzą się nie tylko przy wahaniach pogody, lecz także… podczas dźwiganiu bagażu. Załóż adidasy zamiast sandałów, przewiąż bluzę na biodrach. Zaoszczędzisz miejsce w walizce, nie będziesz musiał wszystkiego wyjmować, gdy nagle się ochłodzi. Po prostu pełna gotowość.
Po czwarte – pamiętaj o odpoczynku
W końcu po to wyjeżdżasz, po to zostawiasz za sobą pracę i dom, by zmienić otoczenie, nabrać dystansu i się odprężyć. Dobre przygotowanie to początek udanego wypoczynku. Jedź i korzystaj z wyjazdu!